Blog

  • Mon, 28/01/2008
    let's get it started

     

     

     

  • Sun, 27/01/2008
    what a great morning it is


    No właśnie. Tak się człowiek czuje jak mu się spełniają marzenia. Ma ochotę pofrunąć, zatańczyć na ulicy z przypadkowo napotkanymi ludźmi, wskoczyć na karuzelę na wesołym miasteczku, być guru ulicznej parady (w moim przypadku vintage parady). Moje marzenie właśnie się spełnia. Vintage Hunters is ready to roll. Ruszamy jutro wieczorem, także wszycy Ci, co czekają na otwarcie z taką samą niecierpliwością, co ja i Ala, niech koniecznie trzymają rękę na pulsie. Jutro przecinamy wstęgę. A potem zrobimy wielkie vintage party. Już dziś zapisujcie się na listę mailingową.
     
     
     
  • Sat, 26/01/2008
    taking my time

     

     

     

  • Fri, 25/01/2008
    now that I'm so sad and not quite right I could dance all night, I could dance all night

     

     

     

  • Fri, 25/01/2008
    between now and there

     

     

     

  • Fri, 25/01/2008
    winning a battle losing the war

     

     

     

  • Thu, 24/01/2008
    self-virtualize into the beyond of my dreams (OPIUM 4)

     

     

     

     

  • Wed, 23/01/2008
    just the other way about...

      

  • Tue, 22/01/2008
    Oh Miranda...

    I wish we could meet one day. We would be friends. We would go for lunch together. Every day. Every day. Every day.

     

     

     

  • Tue, 22/01/2008
    Miranda July's day

    Sorry, że dziś tak monotematycznie. Miranda, Miranda, w kółko Miranda. Ale chyba tak już tu będzie. Miranda jest przecież artystyczną wersją mnie samej. Czyli robi wszystko to, co ja bym robiła, gdybym była artystką. A że nie jestem, to się zachwycam wszystkim tym, co mogłam zrobić, lecz nie zrobiłam. Także gdybym miała kiedyś wystąpić w teledysku, to pozowałabym dokładnie tak jak Miranda. Nawet gdybym nigdy wcześniej nie widziała tego video.




(©) 2007 VINTAGE-HUNTERS.COM / PRODUCT PHOTOGRAPHS - FOR EDITORIAL USE ONLY / ALL RIGHTS RESERVED / Design & Art. Direction: WORK-ROOM